dobija mnie fakt, że np. taki Hugh Laurie jest 14, a zagrał praktycznie tylko House'a (lubię go ale to nie fair), albo, że ludzie, którzy... hmm jakby to powiedzieć przepraszam za wyrażenie "dorabiają" jako aktorzy np. Stephen King, który aktorem jest, ale tu nie zasłużył się za bardzo.
Dla mnie to smutne, że świetni, nagradzeni aktorzy tacy jak Douglas czy np. Matthau byli poza setką.