film zrealizowany zgodnie z telewizyjnymi standardami, aktorstwo na poziomie co najwyżej średnim, akcja chaotyczna. oczywiście już wspomniano o tym, że jest to film z przesłaniem. taaa- i to ma tłumaczyć fakt, iż jest to bzdetna produkcja? na dodatek ten koszmarny patos- w chwilach, gdy bohaterowie zaczynają się podniecać, wygłaszając monologi o potędze bożej miłości zbierało mi się jak najbardziej serio na wymioty. w tle podniosła muzyczka (lub też kawałki w stylu backstreet boys), a postaci unoszą się, jakby miały zaraz dostać orgazmu stulecia. jak dla mnie jest to bezczelnie nachalna propaganda i już samo to dyskredytuje ten film w moich oczach. jednak żeby on był jeszcze przyzwoicie nakręcony to bym zrozumiał i pewnie bym się tak nie czepiał. tyle, że tu na kilometr zalatuje paskudną sztampą.
zgadzam się w zupełności- kto temu gównu daje tak wysokie noty? to jakaś porażka- realizacja i gra aktorska są tu na poziomie opery mydlanej. tylko dla fanatycznych bezguści.
komentarze dodali ci co umieją robić filmy !!! Jak na niski budżet film jest ok. Trzeba umieć cieszyć się tym co małe.