Byłam na nim w kinie, bo dzieci bardzo chciały. I powiem szczerze nie było źle, był momentami nawet zabawny, gra aktorska- drewno wiadomo ale historia o dziwo mnie wciągnęła i nawet nie wiem kiedy mi czas zleciał. Dzieciom bardzo się podobało zwłaszcza młodszej, ma 4 lata
A mnie urzekła właśnie główna bohaterka. Trochę niedopasowana dziewczynka, która mimo przeszkód patrzy na świat tak optymistycznie, ma swoje dziwne zachowania, ale jest sobą mimo wszystko. Postacie drugoplanowe też były ok i spełniły swoje funkcję. Do tego kilka świetnych pomysłów na przeniesienie prostej animacji na język fabularny, przy których szczerze się uśmiałem [spoiler] - choćby Dora powtarzająca słówka do zapamiętania i reakcja rodziców na to.
Syn kręcił nosem, bo oczywiście to bajka dla małych dzieci, ale już na seansie śledził historię z zaciekawieniem. Fajnie, że twórcy jej nie przekombinowali. Dzięki temu smyki mogą spokojnie za nią nadążać.
Całkiem spoko film, spodziawałam się półtorej godziny nudy, na początku faktycznie zgodnie z oczekiwaniami, ale im dalej tym lepiej. W połowie to już śmiałam się głośno. Musicie iśc z dzieckiem do kina w niedzielę to polecam