Czy widzieliście psa, który jeździ na deskorolce, rozmawia przez telefon lub zeznaje w sądzie? Jeśli nie, to jest to właśnie opowieść o takim psie. W roli głównej występuje zabójczo przystojny rudy kundel o nieprawdopodobnie inteligentnym spojrzeniu. Jeśli macie jakieś dzieci w domu lub "suczki" to nie puszczajcie im tego filmu, bo miłość od pierwszego wejrzenia pewna!
Film mega, w dziecinstwie mając może 5-8 filmów na wideo Bingo oglądałem co kilka dni, może setke razy. taka mała ciekawostka ojciec dzieciaka stary Devlin grał niby w lidze NFL a dokładniej drużynie Green Bay Packers, dziś wygrałem zakład co do drużyny w jakiej grał :) ahh stare czasy :)
"Czy widzieliście psa, który jeździ na deskorolce, rozmawia przez telefon lub zeznaje w sądzie?"
No właśnie: nie widzieliśmy!
Nikt chyba nie wymaga od filmu o zwierzątkach (w praktyce: o pieskach), by był on jakoś szczególnie mądry i realistyczny. Lecz - nawet w ramach tego zwierzęcego podgatunku - film "Bingo"...